-Harry-powiedziała May -tak?-spytał,się nieznany mi chłopak o
zielonych oczach -to jest moja siostra - powiedziała i spojrzała na mnie
-co?! To ty jesteś moja siostrą ?to ty uciekłaś z domu jak miałaś 16lat
i wyjechałaś!- powiedziałam zdziwiona -A jak miałam Tam zostać Bradley z
mną zerwał moją najlepsza przyjaciółka wyjechała, Ashley mnie
dręczyła.. - Powiedziała z łzami w oczach -nie płacz -powiedział chłopak
o lokowatych włosach -a ty czemu uciekłaś? -Spytała się May po chwili
jak się uspokoiła -bo..ehh.. Taki jeden mnie zgwałcił i jestem w ciąży i
chciałam zapomnieć o tym wszystkim -nagle przetrwały mi otwierające się
drzwi a zza nich pojawili się 4 Mężczyźni -hej - powiedział Harry
-czego są dwie May?! -Spytał się zdziwiony chłopak usiedli a my im
wszystko opowiedzielismy
~^~
-i co teraz będziesz z nami mieszkać? - spytał się Harry znałam już ich
polubiłam nawet -no oczywiście że tak- powiedziała moją siostra i
spojrzała się głupio na swojego chłopaka -a mogłabym nie chciałabym
sprawiać problemu i w ogóle-powiedziałam -nie będziesz sprawiać mamy
jeszcze jeden wolny pokój -powiedział niall i się słodko uśmiechnął -
chodź pokaże ci go - powiedział blondyn i złapał mnie za rękę.
poszliśmy na górę chłopak otworzył drzwi i zobaczyłam śliczny pokój -Ale
jest piękny - powiedziałam i usiadłam na wielkim łóżku .
~ Z perspektywy Niall'a ~
-Ale jest piękny -powiedziała Cat i usiadła na wielkim łóżku . Usiadłem
koło niej i spojrzałem w jej niebieskie oczy były takie piękne -śliczne
Masz oczy -powiedziałam i wyszedłem z pokoju a wraz z mną Cat.
~Z perspektywy Cat~
Jego oczy były takie zabójcze. Nagle chłopak wyszedł a ja za nim
wzięłam walizkę i poszłam do mojego pokoju był taki śliczny rozpakowałam
się i położyłam się na łóżku ...
~^~
Obudził mnie budzik. Była już 8 poszłam się umyć i ubrać zajęło mi to
pół godziny.potem zeszłam na dół wszyscy jeszcze spali więc postanowiłam
zrobić im śniadanie. Gdy śniadanie było gotowe zaczęłam czytać książkę
"Zmierzch "
~^~
Była już 9 kiedy dopiero wszyscy się obudzili -kanapki dzięki Cat
-powiedział Horan jak już wszyscy zjedli Niall zawołał mnie -może chcesz
się przejechać do restauracji z mną? - Spytał się -pewnie-
odpowiedziałam i się usmiechnęłam . Poszłam z chłopakiem do auta...
Jechaliśmy w ciszy -to gdzie jedziemy? - Spytałam się - mówiłem ci do
restauracji- powiedział i się zaśmiał -zapomniałam, wiesz te wszystkie
problemy - powiedziałam -jesteśmy -powiedział wyszliśmy z auta i
zobaczyłam Tam jezioro -Przecież mieliśmy jechać do restauracji - powiedziałam i się zaśmiałam -Zmieniłem plany - powiedział i złapał mnie za rękę i zaciągnął do ławki usiadłam koło niego -jak to się stało ?- \Spytał się wiedziałam o co mu chodzi nie znałam go dobrze a więc zmieniłam temat -Nieważne , a jak tam z Harry'm i May ?- spytałam się bo byłam ciekawa -Dobrze - odpowiedział .Z Horanem mogłam gadać godzinami świetnie się dogadywaliśmy ...
~^~
Tak długo że była już 17 -Pora wracać - powiedział Horan .Poszliśmy do auta .
~^~
Wyszłam z auta i poszłam do domu , jak weszłam wszyscy miło mnie powitali -chodz obejrzysz z nami film - powiedział Louis .Usiadłam koło Tommo a obok mnie usiadł Horan film był fajny byłam bardzo zmęczona i zasnęłam
~^~
-Ehh- wstałam nagle zauważyłam że zasnęłam na Blondyna ramieniu . Jak zobaczył że wstałam tylko się zaśmiał natychmiast wstałam i poszłam się wykopać i ubrać w piżamę . Zajęło mi to pół godziny . Gdy byłam gotowa wzięłam laptopa i napisałam następny post na blogu nagle usłyszałam jak ktoś pukał drzwi odłożyłam laptopa -proszę - powiedziałam .Zza drzwi wyszedł ......
Wiem że nudny ale w następnym Cat pokłoci się z ........ wiem że krótki ale nue miałam czasu :D następny bedzie dłuży
Zajrzyjcie też do "Pytania Do bohaterów " NEXT=5 KOMENTARZY nie zapomnijcie kogo chcecie Lat czy Nat _") /Cat
One Love ♫
poniedziałek, 17 lutego 2014
niedziela, 9 lutego 2014
Rozdział Pierwszy ♌
Ciągle
tylko zadaje sobie
pytanie . Czemu ja ? Dlaczego to właśnie on zrobił mi krzywdę ?
Może zacznijmy od samego początku. Mam na imię Cat mam 18 lat i mieszkam
a raczej mieszkałam w Irlandii, ale teraz to nie jest ważne.
Zostawiłam cała swoją rodzinę i przyjaciół w jeden dzień spakowałam
najpotrzebniejsze rzeczy i wsiadłam w pierwszy lepszy samolot do Londynu
myślałam że może tam uda ułożyć mi się życie i zapomnieć o…. i jeszcze
w dodatku ta ciąża tak naprawdę nie chcę tego dziecka z każdym dniem
głęboko zastanawiam się nad aborcją
Pisanie Bloga przerwała mi Stewardessa która zaproponowała mi coś
ciepłego do pica , ale niezbyt miałam ochotę na picie czy jedzenie
wydarzenia z kilku ostatnich miesięcy…
Powróciłam do swojego zajęcia…
Napisałam kolejny post odłożyłam komputer ułożyłam głowę na rękach i
przysnęłam .
Obudziła mnie kobieta która siedziała obok mnie
-Już lądujemy.
-Dziękuje bardzo – z uśmiechem odpowiedziałam starszej kobiecie
Chwyciłam za swoją walizkę i ruszyłam w stronę wyjścia
Myślałam że wyjście z tego samolotu będzie dla mnie odetchnieniem od
codziennych Spraw , i znowu się myliłam moją głowę zaprzątało tylko to
jedno okropne zdarzenie sprzed dwóch miesięcy.
Znalazłam się na zimnych ulicach Londynu
.
*Tymczasem u May*
-Usiadłam z samego ranka na komputerze zaczęłam przeglądać strony twitter’a oczywiście pod nim wiele komentarzy że nie jestem odpowiednią dziewczyną dla Harry’ego. Czytałam tak dalej i w pewnym momencie poczułam zimne ręce na moich barkach był to Harry wstałam z drewnianego krzesła i przytuliłam go. Zjedliśmy wspólnie śniadanie po czym wzięłam psa i wyszłam na spacer. Harry mnie złapał przy samym wyjściu -May gdzie idziesz ? - spytał się-Z psem jak widać - ze śmiechem odpowiedziałam mu . -A , to co widzimy się wieczorem ? -spytał się Hazza Czemu wieczorem - Spytałam się Przecież mówiłem ci , że dziś nagrywamy ostatnią część płyty -odpowiedział -A no tak pogubiłam się prze te kom…-zatrzymałam się w połowie słowa bo Harry nie miał o niczym wiedzieć ale jak zawsze się wygadałam -Znowu to czytasz ?! Mówiłem ci że masz sobie dać tym spokój -Powiedział Zły -Oj Harry przestań - powiedziałam Chłopak pocałował mnie w czoło i razem wyszliśmy . Ja ruszyłam w stronę parku a on pojechał do studia . ~ Z perspektywy Cat ~ Doszłam w końcu do miejsca w którym byłam umówiona z mężczyzną który miał mi pokazać mój nowy dom. Usiadłam na ławce w parku i podziwiałam piękne widoki Z samochodu wysiadł chłopak miał kręcone włosy i ciemno zielone oczy odezwał się do mnie pierwszy -A ty co tu robisz ? chodź pojedziesz ze mną. -No dobrze już nie mogę się doczekać Jedyne co mnie zdziwiło to że chłopak w środku ponurego dnia miał na sobie przeciwsłoneczne okulary Podjechaliśmy pod ogromny budynek jak okazało się to nie był żaden dom tylko studio nagraniowe -Ee…. Co my tu robimy ? – z ogromnym zdziwieniem zapytałam -Znowu czytałaś te głupoty no przecież jesteś pod studiem idziemy nagrywać płytę . - powiedział -A i potem mnie odwieziesz ? -spytałam No a jak ? - Odpowiedział nieznany mi chłopak . Pojechaliśmy windą na 24 piętro weszliśmy do studia podbiegł do mnie chłopak o blond włosach przytulił i zaprowadził do reszty . Było tam jeszcze 3 nieziemskich chłopaków ale szkoda ze ich nie znałam… cała trójka powiedziała naraz -Hej May- -Jaka May ?! -spytałam zdziwiona Oj nie żartuj… -powiedział chłopak o niebieskich oczach -Ale ja nie…. – odeszli do małego pomieszczenia a ja usiadłam na kanapę czekając na chłopaka który miał mi pokazać mieszkanie. Włączyłam laptopa i zaczęłam pisać nowego posta Mój pierwszy dzień w Londynie… jestem tu dopiero od paru godzin a już nie wiem co się dzieje , gdzie jestem , ani kim jest piątka chłopaków siedząca w studio. Pisanie przerwał mi chłopak w kręconych włosach -May odłóż prosiłem ciebie żebyś tego nie czytała-Powiedział chłopak z lokami zaczęłam myśleć –Co do cholery jaka May kim oni są ? -Ale ja pisze i nic nie czytam , długo jeszcze ? - Spytałam się i odłożyłam laptopa - Nie , zaczekaj odwiozę cię teraz do domu , co z tobą ? - zaczął nieznany mi chłopak -A co by miało być ? -odpowiedziałam zdziwiona -Inaczej się zachowujesz.. -powiedział -Jestem tak jak zawsze możemy już jechać ? -Powiedziałam zła -Dobra , dobra…- Chłopak odwiózł mnie pod cudny dom , wysiadłam z samochodu i ruszyłam w stronę drzwi. -Aha May tu są klucze . -powiedział i dał mi klucze Nie mam na imię May… -powiedziałam - o co mu chodzi zaczęłam myśleć -May bez żartów ok ? Dobra zaprowadzę cię -Chłopak poszedł ze mną gdy tylko otworzył drzwi rzucił się na niego pies a zaraz za nim jakaś dziewczyna Odezwała się -Tak krótko tylko godzinę ciebie nie było -powiedziała dziewczyna o brązowych włosach -May ? druga May ?- powiedział chłopak Wyszłam zza chłopaka i spojrzałam prosto w oczy dziewczynie identycznie takiej samej jak ja Na raz powiedziałyśmy -Że co ? !- -Co tu się dzieje ? - spytał się Harry May byłaś ze mną w studiu przed chwilą prawda… -Nie-odpowiedziała May -To ja byłam z tobą w studio i ja nie jestem May !-Powiedziałam zagubiona w tej całej sytuacji -Może wejdźmy do środka powiedział Harry -Harry- Powiedziała May
I CO MYŚLICIE O PIERWSZYM ROZDZIALE MI SIĘ PODOBA nie ja pisałam :(
3 KOMENT --> NEXT <3
-Usiadłam z samego ranka na komputerze zaczęłam przeglądać strony twitter’a oczywiście pod nim wiele komentarzy że nie jestem odpowiednią dziewczyną dla Harry’ego. Czytałam tak dalej i w pewnym momencie poczułam zimne ręce na moich barkach był to Harry wstałam z drewnianego krzesła i przytuliłam go. Zjedliśmy wspólnie śniadanie po czym wzięłam psa i wyszłam na spacer. Harry mnie złapał przy samym wyjściu -May gdzie idziesz ? - spytał się-Z psem jak widać - ze śmiechem odpowiedziałam mu . -A , to co widzimy się wieczorem ? -spytał się Hazza Czemu wieczorem - Spytałam się Przecież mówiłem ci , że dziś nagrywamy ostatnią część płyty -odpowiedział -A no tak pogubiłam się prze te kom…-zatrzymałam się w połowie słowa bo Harry nie miał o niczym wiedzieć ale jak zawsze się wygadałam -Znowu to czytasz ?! Mówiłem ci że masz sobie dać tym spokój -Powiedział Zły -Oj Harry przestań - powiedziałam Chłopak pocałował mnie w czoło i razem wyszliśmy . Ja ruszyłam w stronę parku a on pojechał do studia . ~ Z perspektywy Cat ~ Doszłam w końcu do miejsca w którym byłam umówiona z mężczyzną który miał mi pokazać mój nowy dom. Usiadłam na ławce w parku i podziwiałam piękne widoki Z samochodu wysiadł chłopak miał kręcone włosy i ciemno zielone oczy odezwał się do mnie pierwszy -A ty co tu robisz ? chodź pojedziesz ze mną. -No dobrze już nie mogę się doczekać Jedyne co mnie zdziwiło to że chłopak w środku ponurego dnia miał na sobie przeciwsłoneczne okulary Podjechaliśmy pod ogromny budynek jak okazało się to nie był żaden dom tylko studio nagraniowe -Ee…. Co my tu robimy ? – z ogromnym zdziwieniem zapytałam -Znowu czytałaś te głupoty no przecież jesteś pod studiem idziemy nagrywać płytę . - powiedział -A i potem mnie odwieziesz ? -spytałam No a jak ? - Odpowiedział nieznany mi chłopak . Pojechaliśmy windą na 24 piętro weszliśmy do studia podbiegł do mnie chłopak o blond włosach przytulił i zaprowadził do reszty . Było tam jeszcze 3 nieziemskich chłopaków ale szkoda ze ich nie znałam… cała trójka powiedziała naraz -Hej May- -Jaka May ?! -spytałam zdziwiona Oj nie żartuj… -powiedział chłopak o niebieskich oczach -Ale ja nie…. – odeszli do małego pomieszczenia a ja usiadłam na kanapę czekając na chłopaka który miał mi pokazać mieszkanie. Włączyłam laptopa i zaczęłam pisać nowego posta Mój pierwszy dzień w Londynie… jestem tu dopiero od paru godzin a już nie wiem co się dzieje , gdzie jestem , ani kim jest piątka chłopaków siedząca w studio. Pisanie przerwał mi chłopak w kręconych włosach -May odłóż prosiłem ciebie żebyś tego nie czytała-Powiedział chłopak z lokami zaczęłam myśleć –Co do cholery jaka May kim oni są ? -Ale ja pisze i nic nie czytam , długo jeszcze ? - Spytałam się i odłożyłam laptopa - Nie , zaczekaj odwiozę cię teraz do domu , co z tobą ? - zaczął nieznany mi chłopak -A co by miało być ? -odpowiedziałam zdziwiona -Inaczej się zachowujesz.. -powiedział -Jestem tak jak zawsze możemy już jechać ? -Powiedziałam zła -Dobra , dobra…- Chłopak odwiózł mnie pod cudny dom , wysiadłam z samochodu i ruszyłam w stronę drzwi. -Aha May tu są klucze . -powiedział i dał mi klucze Nie mam na imię May… -powiedziałam - o co mu chodzi zaczęłam myśleć -May bez żartów ok ? Dobra zaprowadzę cię -Chłopak poszedł ze mną gdy tylko otworzył drzwi rzucił się na niego pies a zaraz za nim jakaś dziewczyna Odezwała się -Tak krótko tylko godzinę ciebie nie było -powiedziała dziewczyna o brązowych włosach -May ? druga May ?- powiedział chłopak Wyszłam zza chłopaka i spojrzałam prosto w oczy dziewczynie identycznie takiej samej jak ja Na raz powiedziałyśmy -Że co ? !- -Co tu się dzieje ? - spytał się Harry May byłaś ze mną w studiu przed chwilą prawda… -Nie-odpowiedziała May -To ja byłam z tobą w studio i ja nie jestem May !-Powiedziałam zagubiona w tej całej sytuacji -Może wejdźmy do środka powiedział Harry -Harry- Powiedziała May
I CO MYŚLICIE O PIERWSZYM ROZDZIALE MI SIĘ PODOBA nie ja pisałam :(
3 KOMENT --> NEXT <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)